Unknown: mysqli::real_escape_string(): Passing null to parameter #1 ($string) of type string is deprecated in /homepages/39/d88942698/htdocs/helendor/system/library/db/mysqli.php on line 45Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /homepages/39/d88942698/htdocs/helendor/system/framework.php:42) in /homepages/39/d88942698/htdocs/helendor/catalog/controller/startup/session.php on line 25Unknown: Automatic conversion of false to array is deprecated in /homepages/39/d88942698/htdocs/helendor/catalog/controller/startup/startup.php on line 95Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /homepages/39/d88942698/htdocs/helendor/system/framework.php:42) in /homepages/39/d88942698/htdocs/helendor/catalog/controller/startup/startup.php on line 99Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /homepages/39/d88942698/htdocs/helendor/system/framework.php:42) in /homepages/39/d88942698/htdocs/helendor/catalog/controller/startup/startup.php on line 157 Historia jedwabiu | HelenDor

Historia jedwabiu

Czy wiecie jak powstaje jedwab?

Chińska legenda głosi, że tajemnicę produkcji jedwabiu odkryła 2600 lat p.n.e. żona mitycznego Żółtego Cesarza Huang Di. Cesarz poprosił ją, by sprawdziła, cóż to za szkodnik niszczy drzewa morwowe w pałacowych ogrodach. Cesarzowa Xi Lingshi zauważyła, że białe larwy żerujące na liściach drzew przędą błyszczące kokony. Gdy jeden z kokonów przez przypadek upuściła do gorącej herbaty okazało się, że można wyciągnąć z niego delikatną nić. Tak narodziła się sztuka produkcji jedwabiu, którą Chińczykom udało się zachować w tajemnicy przez 2 tys. lat…

Tyle legenda, tymczasem badania archeologiczne wskazują, że najstarszy znaleziony w Chinach kawałek jedwabiu powstał już 3600 lat p.n.e.! W Państwie Środka jedwab miał szczególne znaczenie i wszechstronne zastosowanie. Jedwabne szaty, jako przywilej cesarskiego dworu, były symbolem statusu społecznego. Szlachetnej tkaniny używano również do produkcji strun instrumentów muzycznych, żyłek do łowienia ryb, sznurów i tasiemek oraz jako luksusowego materiału w piśmiennictwie i malarstwie. Płacono nim podatki i wynagradzano urzędników. Jedwab stanowił podstawę starożytnej chińskiej gospodarki i był środkiem płatniczym równie cennym jak złoto czy srebro.

Do V wieku p.n.e. hodowla jedwabników upowszechniła się w sześciu chińskich prowincjach. Przez kilka miesięcy w roku kobiety strzegły jedwabników, dokarmiały je oraz pracowały przy rozwijaniu kokonów, przędzeniu nici, tkaniu oraz malowaniu i haftowaniu jedwabiu.

Przez 2 tys. lat Chińczycy posiadali monopol na produkcję jedwabiu, która stanowiła jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic Chin. Każdemu, kto odważyłby się zdradzić sekret jedwabnictwa, groziły tortury i kara śmierci.

Cenna tkanina wędrowała legendarnym Jedwabnym Szlakiem – najważniejszym traktem handlowym, łączącym Chiny z Europą i Bliskim Wschodem. Szlak rozciągał się na długości 12 tys. km i był wykorzystywany od III w. p.n.e. aż do XVII w. n.e., kiedy to stracił na znaczeniu po odkryciu drogi morskiej do Chin (ok.1650 r.) Jednak jego największa świetność przypadła na pierwsze wieki naszej ery, kiedy to trakt połączył dwie największe cywilizacje ówczesnego świata: Chiny i Rzym.

Tędy odbywała się główna wymiana handlowa pomiędzy Wschodem i Zachodem. Jednak kupiecki szlak miał nie tylko znaczenie

gospodarcze, ale wywierał także silny wpływ na politykę, kulturę, wymianę myśli, idei i religii. Wzdłuż trasy rozwijały się liczne miasta, a także dziesiątki zajazdów dla kupców.

Legendarny kupiecki trakt od wieków fascynował mitycznym bogactwem Dalekiego Wschodu. Ciekawość orientalnego świata skusiła do podróży także weneckiego kupca i podróżnika Marco Polo, który w XIII w. dotarł do Chin jako jeden z pierwszych przedstawicieli Zachodu.

W Europie, w okresie Cesarstwa Rzymskiego, jedwab wart był fortunę często większą niż złoto. Nic więc dziwnego, że władcom Bizancjum zależało na zdobyciu sekretu jego wytwarzania. Tajemnica jedwabiu została przemycona z Chin do Konstantynopola dopiero w 552 r. Brawurowego wyczynu dokonali dwaj mnisi przekupieni przez bizantyjskiego cesarza Justyniana, którzy ukryli jajeczka jedwabników we wnętrzu bambusowych kijów. Dzięki temu hodowla jedwabników dotarła do Bizancjum oraz basenu Morza Śródziemnego. Klientami cesarza stały się wszystkie królewskie dwory Europy, ale jemu także nie udało się utrzymać sekretu w tajemnicy. Produkcja jedwabiu rozpowszechniła się na Italię i Hiszpanię, w XII w. dotarła do Francji, a do XVII w. była już znana w całej Europie. Bezpośrednio z Chin jedwabnictwo dotarło do Persji, Japonii oraz Tajlandii

Największą potęgą w produkcji jedwabiu są oczywiście Chiny, które wytwarzają 70 % światowej produkcji (po nich, lecz daleko w tyle, są Indie i Uzbekistan). Nic w tym dziwnego, skoro robią to od niemal 6 tys. lat!

Jedwab, podobnie jak wełna, jest włóknem pochodzenia zwierzęcego. Jedwabna nić powstaje z kokonów, które wytwarzają gąsienice wątpliwej urody motyla, przez kilkanaście dni przed przepoczwarzeniem się w dorosłego owada. Jedwabnik morwowy (Bombyx Mori) to jedyny ze 150 tys. gatunków motyli, który został udomowiony przez człowieka. Jego dzikim przodkiem, który w starożytności dostarczał na chiński dwór nici o niezwykłych właściwościach, był Bombyx Mandaryna.

Każda samica składa ok. 800 jajeczek wielkości główki szpilki, z których wykluwają się żarłoczne gąsienice. Przez miesiąc żerują na liściach morwy.

W ostatnim okresie wzrostu gąsienice nie rosną już z dnia na dzień, ale z godziny na godzinę, a w całym okresie larwalnym masa ich ciała zwiększa się 10 tys. razy! (od 3 mm do 8-10 cm).

Po czwartym linieniu nadchodzi pora budowy kokonu, niezbędnego do przepoczwarzenia się gąsienicy w motyla. Owijanie się w kokon trwa 2-3 dni, a stadium przeobrażania się w poczwarkę trwa ok. 2 tygodnie, po czym dorosły owad rozpuszcza włókna kokonu i wydostaje się na zewnątrz.

Do wyprodukowania kilograma czystego jedwabiu potrzeba około 4 tys. gąsienic jedwabników. Trudno w to uwierzyć, ale z jednego kokonu można pozyskać nić o długości od 1,5 km do nawet 3 km! Włókno poddaje się procesowi przędzenia, by uzyskać jedwabną przędzę, czyli surowiec do produkcji tkanin.

Jednak by pozyskać jedwabną nić nie można dopuścić do zniszczenia kokonu. Zwykle po ośmiu dniach kokony wrzuca się do wrzątku, by rozluźnić włókna i pozyskać cenną nić.

Światowa produkcja jedwabiu wynosi ok. 50 tys. ton rocznie i stanowi zaledwie 0,2% całej produkcji włókien, jednak zmysłowa tkanina od tysięcy lat wzbudza zachwyt i pożądanie.

Dlaczego jedwab jest taki wyjątkowy?

To jedno z najcieńszych włókien naturalnych o bardzo specyficznej budowie. Jego podstawę stanowi fibroina, bardzo wytrzymała i jednocześnie elastyczna substancja białkowa, odporna na odkształcenia. Włókno jedwabne jest tak wytrzymałe jak włókno stalowe podobnej grubości. W przekroju włókna są trójkątne, co sprawia, że rozszczepiają światło niczym pryzmat, a utkana z nich tkanina ma niepowtarzalny perłowy połysk.

Jedwab jest materiałem niezwykle przyjaznym dla ciała, gdyż nie drażni skóry, łatwo wchłania i oddaje wilgoć, dlatego w upalny dzień skóra się nie przegrzewa i pozostaje sucha, co w gorących regionach Azji miało niebagatelne znaczenie. Jedwabna tkanina chroni także skórę pochłaniając promieniowanie ultrafioletowe. Ponieważ zawiera zarówno jony dodatnie, jak i ujemne, dość słabo się elektryzuje. Co ciekawe, odstrasza pasożyty, dlatego była nieoceniona podczas wojennych wypraw.

Źródło: internet